Ludowa mądrość alkoholika
Czytałem gdzieś o ludowej mądrości życiowej alkoholika. Siedządzego nad ostatnią flaszką płynu przypominającego pozostałości spirytusowe i prawiącego nad ułomnościami życia, niczym Seneka. Wczoraj administrator budynku nakarmił mnie życiową mądrością w kontekście developera, który po wybudowaniu budynku, przestał się nim interesować. "Od momentu przekazania - mieszkańcy stali się centrum kosztowym" - brzmiała owa mądrość. Ewidentny przykład zasady "Mamy Cię!".
<< Home